⚡ Lifting z prądu – przyszłość odmładzania bez bólu i skalpela
- Marta Boroń

- 9 paź
- 4 minut(y) czytania
🔹 Początek nowej ery w medycynie estetycznej
Jeszcze kilka lat temu słowo lifting brzmiało poważnie — kojarzyło się z chirurgią, znieczuleniem, rekonwalescencją i ryzykiem. Kobiety i mężczyźni, którzy chcieli cofnąć czas, mieli do wyboru tylko skalpel lub inwazyjne metody termiczne, takie jak HIFU czy radiofrekwencja. Działały, ale często bolały.

Dziś świat beauty med postawił krok dalej.Na horyzoncie pojawił się lifting z prądu — bezpieczny, przyjemny i niezwykle skuteczny sposób na odbudowę struktury skóry.To nie magia, tylko nauka. Energia elektryczna w precyzyjnie kontrolowanej formie potrafi stymulować komórki, przywracając im potencjał biologiczny i uruchamiając procesy regeneracyjne.
Technologia, która to umożliwia, nosi nazwę QMR – Quantum Molecular Resonance.W Polsce jej najnowocześniejszym przedstawicielem jest urządzenie Rexonage 3 – system stworzony specjalnie po to, aby lifting nie musiał boleć.
🔹 Czym właściwie jest lifting z prądu?
Wbrew pozorom, nie jest to zwykła „radiofrekwencja” czy „mikroprąd”.Lifting z prądu to działanie na poziomie molekularnym, a nie tylko na powierzchni skóry.
Podczas zabiegu skóra zostaje poddana działaniu precyzyjnych impulsów elektrycznych o częstotliwości 4–64 MHz, które nie podgrzewają tkanek, lecz wprowadzają je w rezonans.
Komórki zaczynają „drgać” w swoim naturalnym rytmie, co uruchamia szereg procesów biologicznych:
poprawia się przewodnictwo jonowe błon komórkowych,
wzrasta dotlenienie tkanek,
mitochondria produkują więcej energii (ATP),
fibroblasty zaczynają intensywnie syntetyzować kolagen i elastynę.
To biologiczna regeneracja, a nie destrukcja.Właśnie dlatego po zabiegu nie ma bólu, zaczerwienienia ani podrażnień — jedynie uczucie głębokiego relaksu i odświeżenia.
🔹 Dlaczego lifting z prądu nie boli?
Większość technologii liftingujących działa poprzez kontrolowane mikrouszkodzenia: podgrzewają skórę do wysokich temperatur, aby wymusić proces gojenia.W efekcie pacjent czuje ból, a skóra potrzebuje czasu na regenerację.
QMR działa zupełnie inaczej.Zamiast przegrzewać, wzbudza komórki do pracy na poziomie ich naturalnych częstotliwości.Nie ma tutaj efektu termicznego ani destrukcji.Energia QMR nie przekracza progu termicznego receptorów bólu – dlatego pacjent odczuwa tylko przyjemne, delikatne ciepło i mikrodrgania.
To lifting, który nie walczy ze skórą – tylko z nią współpracuje.Dzięki temu zabieg można wykonywać przez cały rok, nawet u osób z cienką i wrażliwą cerą.
🔹 Mechanizm działania – jak QMR stymuluje komórki?
Każda komórka w naszym ciele ma własny potencjał elektryczny, który z wiekiem słabnie.Fibroblasty, odpowiedzialne za produkcję kolagenu i elastyny, „rozleniwiają się” – a skóra traci jędrność, elastyczność i napięcie.
QMR działa jak impuls przypominający, który „budzi” komórki z letargu.Pod wpływem energii o odpowiednim rezonansie:
komórki odzyskują prawidłowy potencjał błonowy,
poprawia się wymiana jonów Na⁺, K⁺ i Ca²⁺,
zwiększa się przepływ substancji odżywczych,
wzrasta aktywność metaboliczna i regeneracyjna skóry.
Innymi słowy – QMR przywraca biologiczną młodość komórek.Nie napina skóry na siłę, lecz pobudza ją do samoistnego liftingu.
🔹 Efekty liftingu z prądu QMR
Efekty widać już po pierwszym zabiegu – skóra staje się bardziej napięta, rozświetlona i sprężysta.Po serii zabiegów następuje wyraźna poprawa owalu twarzy, wygładzenie zmarszczek oraz naturalne uniesienie tkanek.
Regularne sesje QMR prowadzą do:
odbudowy gęstości skóry,
poprawy owalu i konturu twarzy,
redukcji wiotkości i opadania,
spłycenia bruzd nosowo-wargowych,
liftingu szyi, podbródka i policzków,
poprawy mikrokrążenia i kolorytu skóry.
Efekt jest subtelny, ale wyraźny – twarz wygląda świeżo, młodo i naturalnie, bez efektu „naciągnięcia”.
🔹 QMR a inne technologie liftingujące
Tradycyjny lifting termiczny (HIFU, RF) opiera się na zasadzie „zniszcz, żeby zregenerować”.QMR działa odwrotnie – „pobudź, żeby odbudować”.
W technologiach termicznych efekt osiągany jest poprzez mikrouszkodzenia, które wymuszają produkcję nowego kolagenu w procesie gojenia.W QMR efekt uzyskuje się bez uszkodzeń – poprzez rezonans molekularny, który aktywuje fibroblasty i mitochondria.
To tak, jakby porównać młotek do kamertonu:
młotek uderza i zostawia ślad,
kamerton pobudza do drgań bez zniszczenia.
Dlatego właśnie QMR nazywany jest liftingiem przyszłości – bo nie wymaga bólu, by zadziałać głęboko.
🔹 Dla kogo przeznaczony jest lifting z prądu?
Lifting z prądu to zabieg uniwersalny – przeznaczony zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, niezależnie od wieku.Sprawdza się szczególnie u osób:
z utratą jędrności i gęstości skóry,
z opadaniem owalu twarzy,
z wiotką skórą szyi i dekoltu,
z oznakami zmęczenia i szarością cery,
po kuracjach odchudzających,
po ekspozycji na stres i promieniowanie UV.
QMR to również doskonała metoda profilaktyczna – dla osób po 25. roku życia, które chcą zatrzymać proces starzenia na poziomie komórkowym, zanim zmiany staną się widoczne.
🔹 Lifting z prądu a inne zabiegi – połączenia dla efektu WOW
Jedną z największych zalet QMR jest możliwość łączenia go z innymi zabiegami.Dzięki temu można działać wielopoziomowo – zarówno na struktury głębokie, jak i powierzchniowe.
Najczęściej łączy się go z:
Endermologie LPG Infinity – dla drenażu, ujędrnienia i poprawy metabolizmu tkanek,
Onda Deka Coolwaves – dla redukcji tkanki tłuszczowej i ujędrnienia skóry po odchudzaniu,
Lumenis M22 (IPL) – dla poprawy kolorytu, rozświetlenia i redukcji przebarwień,
mezoterapią bezigłową lub mikroprądami – dla głębszej rewitalizacji i dotlenienia skóry.
W tych protokołach QMR pełni rolę aktywatora komórkowego, który przygotowuje skórę do lepszego wchłaniania i reakcji na inne bodźce.
🔹 Jak wygląda zabieg liftingu z prądu?
Zabieg QMR jest niezwykle komfortowy i nie wymaga żadnego przygotowania.Rozpoczyna się krótką diagnozą skóry, po której specjalista dobiera odpowiednie parametry.
Podczas zabiegu kosmetolog prowadzi głowicę po powierzchni skóry, generując delikatne impulsy prądu.Pacjent odczuwa przyjemne ciepło i relaksujące wibracje.Cała procedura trwa około 30–45 minut i nie wymaga okresu rekonwalescencji – po zabiegu można od razu wrócić do pracy czy spotkań.
Dla uzyskania trwałego efektu zaleca się serię 6–10 zabiegów wykonywanych w odstępach 7–10 dni.Efekt utrzymuje się przez wiele miesięcy, a przy regularnych seriach – nawet latami.
🔹 Przyszłość liftingu – od destrukcji do biostymulacji
Świat medycyny estetycznej przechodzi właśnie ogromną transformację.Coraz więcej specjalistów odchodzi od agresywnych, termicznych metod odmładzania na rzecz biostymulacji i regeneracji komórkowej.To właśnie ten kierunek wyznacza technologia QMR – stymuluje, a nie niszczy.
Lifting z prądu to kwintesencja medycyny XXI wieku:
precyzyjna fizyka rezonansu,
pełna zgodność biologiczna z organizmem,
brak bólu i skutków ubocznych,
naturalne, długofalowe efekty.




Komentarze