Depilacja laserowa jesienią – dlaczego to najlepszy moment i jak przygotować skórę
- Karolina Cyrek
- 3 dni temu
- 29 minut(y) czytania
Znasz to uczucie? Jeszcze nie zdążyłaś dobrze nacieszyć się gładką skórą po goleniu, a już pojawia się szorstki odrost. Codzienne sięganie po maszynkę staje się męczącym rytuałem, skóra bywa podrażniona i zaczerwieniona. Marzysz o tym, by spontanicznie wyskoczyć na basen lub założyć ulubioną sukienkę bez zastanawiania się, czy musisz wcześniej walczyć z niechcianymi włoskami. A może zmagasz się z bolesnym woskowaniem lub wstydliwym wąsikiem nad górną wargą?
Jeśli powyższe problemy brzmią znajomo, nie jesteś sama. Wielu osobom tradycyjne metody depilacji spędzają sen z powiek. Na szczęście istnieje rozwiązanie, które pozwala zapomnieć o ciągłym goleniu, wrastających włoskach i podrażnieniach – depilacja laserowa. W poniższym artykule wyjaśnimy, na czym polega ten zabieg i dlaczego właśnie jesień to idealny moment, by rozpocząć przygodę z depilacją laserową. Dowiesz się również, jak odpowiednio przygotować skórę, czego spodziewać się po kolejnych sesjach oraz jak dbać o siebie po zabiegu. Wszystko to w przyjaznym, kobiecym stylu – tak aby rozwiać Twoje wątpliwości i dodać Ci odwagi w drodze po gładką skórę.
Depilacja laserowa a inne metody depilacji
Zanim zagłębimy się w szczegóły depilacji laserowej, przyjrzyjmy się, czym różni się ona od innych popularnych metod usuwania owłosienia. Każda z nas zapewne próbowała różnych sposobów, jednak ich efekty i odczucia bywają bardzo odmienne:
Golenie maszynką jednorazową – Najszybszy i najprostszy domowy sposób. Plusy? Jest bezbolesne i tanie na start. Minusy? Efekt gładkiej skóry jest krótkotrwały – już następnego dnia lub nawet po kilku godzinach pojawia się odrastający, kłujący włosek. Częste golenie może prowadzić do podrażnień, drobnych zacięć oraz problemu wrastających włosków.
Depilacja woskiem lub depilatorem – Metody polegające na wyrywaniu włosów wraz z cebulkami dają dłuższy efekt niż golenie (skóra może pozostać gładka przez 2–3 tygodnie). Niestety, okupione jest to sporym dyskomfortem lub nawet bólem – zwłaszcza w wrażliwych okolicach. Woskowanie bywa kłopotliwe, bo wymaga zapuszczenia włosków do pewnej długości przed zabiegiem. Po depilacji woskiem czy depilatorem mechanicznym częste są podrażnienia skóry, zaczerwienienie, a także wrastające włoski.
Kremy depilujące – Chemiczne środki rozpuszczające keratynę włosa. Depilacja kremem nie boli i pozwala usunąć włoski tuż przy skórze, ale nie uszkadza cebulek. W efekcie włosy odrastają prawie tak samo szybko jak po goleniu (w ciągu kilku dni). Dodatkowo składniki chemiczne mogą podrażniać skórę lub powodować reakcje alergiczne, a sam proces bywa kłopotliwy (specyficzny zapach, konieczność odczekania kilku minut, aby krem zadziałał).
Urządzenia IPL – Często mylnie nazywane „domowym laserem” urządzenia IPL (Intense Pulsed Light) emitują intensywne pulsujące światło o szerokim spektrum. W odróżnieniu od prawdziwego lasera, którego wiązka jest ukierunkowana na konkretną długość fali, światło IPL jest bardziej rozproszone. Fotodepilacja IPL może przynieść redukcję owłosienia, ale z reguły wymaga więcej zabiegów i daje mniej trwałe efekty. Bywa stosowana w salonach i w warunkach domowych, jednak przy jasnych włosach lub ciemniejszej karnacji jej skuteczność spada.
Depilacja laserowa (LightSheer) – Laser diodowy, taki jak LightSheer, to prawdziwy przełom w trwałym usuwaniu owłosienia. Jego wiązka światła celuje precyzyjnie w barwnik włosa, niszcząc cebulkę odpowiedzialną za wzrost. W przeciwieństwie do maszynki czy kremu, laser nie maskuje problemu, lecz usuwa go u źródła – włos przestaje odrastać. W odróżnieniu od wosku, zabieg laserowy nie wymaga „hodowania” włosków – przychodzisz na sesję z ogoloną skórą, a sam zabieg (choć może lekko odczuwalny) nie powoduje tego przenikliwego bólu co wyrywanie. Co więcej, nowoczesne lasery takie jak LightSheer wyposażone są w systemy chłodzenia, które zwiększają Twój komfort. Efekt? Po serii zabiegów możesz cieszyć się gładką skórą przez wiele miesięcy, a nawet lat, z ewentualną potrzebą tylko drobnych zabiegów przypominających.
Jak widać, laserowa depilacja łączy w sobie skuteczność i wygodę, przewyższając inne metody pod względem trwałości efektu. To inwestycja, która zwraca się w postaci zaoszczędzonego czasu, mniejszego stresu i większej pewności siebie na co dzień.
Jak działa laser diodowy LightSheer?
Skoro depilacja laserowa wydaje się tak obiecująca, warto zrozumieć, na czym polega jej działanie. Laser LightSheer to zaawansowany laser diodowy, który wykorzystuje zjawisko selektywnej fototermolizy – brzmi naukowo, ale już wyjaśniamy:
Melanina to barwnik obecny we włosach (to on nadaje im kolor). Gdy kierujemy wiązkę światła lasera na skórę, energia lasera jest pochłaniana właśnie przez melaninę w strukturze włosa. Laser LightSheer emituje światło o długości fali dobranej tak, by celować głównie w ciemny barwnik włosa, a ignorować otaczające tkanki. Pochłonięta energia zamienia się w ciepło (to właśnie ta "termo" część fototermolizy), które podgrzewa i trwale uszkadza kluczowe elementy włosa – jego cebulkę (macierz) i mieszek włosowy. Następuje kontrolowane zniszczenie mieszka włosowego, w wyniku czego włos wypada i nie odrasta. Wszystko dzieje się bardzo szybko i precyzyjnie.
Ważne jest, że światło lasera działa wybiórczo: atakuje struktury bogate w melaninę, pozostawiając nietknięte okoliczne tkanki skóry. Dzięki temu zabieg przy użyciu LightSheer nie powoduje uszkodzeń skóry, a jedynie eliminuje niechciane włoski. Oczywiście, konieczne jest dopasowanie odpowiednich parametrów – takich jak moc i czas trwania impulsu – do Twojego fototypu skóry oraz koloru i grubości włosów. W Estelium przykładamy do tego ogromną wagę: przed zabiegiem kosmetolog ocenia typ Twojej skóry i włosów, przeprowadza wywiad oraz często wykonuje próbę laserową na małym fragmencie, aby dobrać ustawienia zapewniające skuteczność przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa.
Laser LightSheer uchodzi za złoty standard depilacji laserowej na świecie. Jego popularność i renoma wynikają nie tylko z wysokiej skuteczności, ale i z udoskonalonych technologii zwiększających komfort pacjenta. Urządzenie wyposażone jest w system chłodzenia skóry, który łagodzi uczucie ciepła podczas strzału lasera – dzięki temu zabieg jest lepiej tolerowany, a skóra chroniona przed przegrzaniem. Ponadto LightSheer dysponuje różnymi głowicami zabiegowymi: większą, która szybko obsługuje rozległe obszary (np. nogi, plecy) oraz mniejszą, zapewniającą precyzję na małych i wrażliwych partiach (np. twarz, bikini). To wszystko sprawia, że depilacja laserowa LightSheer jest zarówno skuteczna, jak i komfortowa.
W praktyce sam zabieg przebiega następująco: na ogoloną wcześniej skórę przykładana jest głowica lasera, która emituje krótkie impulsy światła. Możesz odczuć lekkie ukłucie, muśnięcie ciepła – niektóre klientki porównują to do strzelenia gumką recepturką w skórę, ale odczucia są bardzo indywidualne. Dzięki wcześniej wspomnianemu chłodzeniu dyskomfort jest zminimalizowany. Laser „strzela” wielokrotnie, przesuwając się krok po kroku po całym obszarze zabiegowym. Po wszystkim skóra może być lekko zaróżowiona i ciepła, ale te objawy szybko mijają.
Najważniejsze jest jednak to, co niewidoczne gołym okiem: uszkodzone mieszki włosowe przestają produkować nowe włosy. Depilacja laserowa faktycznie rozwiązuje problem u źródła, zamiast tylko ścinać łodygę włosa nad skórą. To główna przewaga nad goleniem czy kremami – laser dociera tam, gdzie tkwi przyczyna wzrostu włosa. Jednak żeby w pełni zrozumieć, dlaczego po jednym zabiegu nie znikają od razu wszystkie włosy, musimy przyjrzeć się naturalnemu cyklowi wzrostu włosa.
Cykl wzrostu włosa a skuteczność serii zabiegów
Nasze włosy (nie tylko na głowie, ale również te na ciele) rosną w pewnych cyklach. Każdy pojedynczy włos znajduje się w danym momencie w określonej fazie wzrostu. Wyróżniamy trzy główne fazy życia włosa:
Anagen (faza wzrostu) – Włos intensywnie rośnie, jest połączony z cebulką i bogaty w melaninę. To faza, podczas której laser jest w stanie najskuteczniej zadziałać na włos. W anagenie znajduje się jednocześnie tylko pewien procent wszystkich włosów na danym obszarze (zwykle od 10 do 30%, zależnie od partii ciała).
Katagen (faza przejściowa) – Wzrost włosa zatrzymuje się, włos powoli odłącza się od brodawki i przygotowuje do wypadnięcia. W tej fazie włos nie jest już odpowiednio „zakotwiczony” w mieszku i zawiera mniej melaniny, więc laser nie zadziała efektywnie – nie ma trwałego celu do zniszczenia.
Telogen (faza spoczynku) – Włos już nie rośnie, jest martwy i wkrótce wypadnie, robiąc miejsce nowemu, który pojawi się, gdy mieszek przejdzie znów w fazę anagenu. W telogenie mieszek jest w stanie uśpienia. Laser nie ma tu czego zniszczyć, bo włos albo lada moment wypadnie sam, albo dopiero zaczyna kiełkować nowy głęboko w skórze.
Co to oznacza w kontekście depilacji laserowej? Laser uszkadza jedynie te włosy, które są w fazie anagenu, ponieważ tylko one posiadają wystarczającą ilość melaniny i są na stałe połączone z cebulką. Włosy w innych fazach przetrwają zabieg – ale spokojnie, nie dlatego że laser nie działa, tylko dlatego że nie mógł ich dosięgnąć w nieodpowiedniej fazie. Te włosy staną się celem podczas kolejnych sesji, gdy wejdą w fazę wzrostu (anagen).
Właśnie z tego powodu depilacja laserowa wymaga serii zabiegów zaplanowanych w odstępach czasu. Chodzi o to, by „wstrzelić się” w moment, kiedy jak najwięcej nowych włosków będzie w fazie wzrostu i zostanie trwale usuniętych. Zwykle zabiegi powtarza się co kilka tygodni – w zależności od obszaru ciała są to przerwy rzędu 4–8 tygodni. Przykładowo: włosy na twarzy rosną szybciej, więc tam zabiegi wykonuje się np. co 4–6 tygodni, a na nogach czy w okolicach bikini odstęp może wynosić około 8 tygodni, bo tam cykl włosowy jest nieco dłuższy.
Już po pierwszej sesji zauważysz zapewne pewne zmiany (o nich powiemy za chwilę), ale pełny efekt gładkiej skóry bez włosków osiąga się stopniowo. Większość osób potrzebuje około 6 zabiegów, aby usunąć zdecydowaną większość owłosienia. Czasem wystarcza ich mniej (4–5), a czasem – zwłaszcza w przypadku włosów hormonalnie wrażliwych, np. na brodzie u kobiet – potrzebnych jest trochę więcej niż standardowe sześć. Wszystko to ustala się indywidualnie. Pamiętaj jednak: cierpliwość popłaca. Rozłożenie serii w czasie jest konieczne, by laser mógł skutecznie „wyłapać” wszystkie włosy w ich właściwych fazach wzrostu.
Efekty będą się sumować z każdą kolejną wizytą, a Ty z miesiąca na miesiąc będziesz zauważać, że włosków jest coraz mniej, odrastają coraz wolniej, są cieńsze… aż w końcu wiele z nich zniknie na dobre. Dlatego jeśli planujesz mieć idealnie gładką skórę na lato, rozpoczęcie serii jesienią jest najlepszym, co możesz zrobić – zyskasz czas potrzebny na przeprowadzenie pełnej kuracji. A dlaczego jeszcze właśnie jesienią? Przejdźmy do tego zagadnienia.
Dlaczego jesień to najlepszy czas na depilację laserową?
Depilacja laserowa może być wykonywana o każdej porze roku – nowoczesne urządzenia poradzą sobie niezależnie od miesiąca w kalendarzu. Jednak nie da się ukryć, że okres jesienno-zimowy jest najkorzystniejszy z kilku istotnych powodów:
1. Brak opalenizny i mniejsze nasłonecznienie. Latem nasza skóra często bywa opalona od słońca lub muśnięta bronzerem. Niestety, opalona skóra nie jest dobrym „podłożem” pod zabieg laserowy. Dlaczego? Laser celuje w melaninę we włosach – jeśli skóra jest ciemniejsza (zawiera więcej melaniny po opalaniu), to część energii lasera może zostać pochłonięta przez skórę, zamiast przez włos. Zwiększa to ryzyko podrażnień, a nawet poparzenia czy przebarwień na skórze, a jednocześnie obniża skuteczność zabiegu (mniej energii dociera do cebulki włosa). Jesienią, gdy opalenizna blednie lub już jej nie ma, skóra jest jaśniejsza, a tym samym zabieg jest bezpieczniejszy i efektywniejszy. Dodatkowo jesienią i zimą łatwiej unikać intensywnego słońca – dni są krótsze, nosimy więcej ubrań, słońce operuje słabiej. Skóra po zabiegu laserowym bywa przez pewien czas wrażliwsza na UV, więc fakt, że naturalnie mniej się w tym czasie opalasz, działa na Twoją korzyść.
2. Czas na pełną serię przed latem. Rozpoczynając depilację laserową jesienią, dajesz sobie komfort przejścia całego planu zabiegów aż do wiosny. Zakładając standardowo ok. 6 zabiegów co 6–8 tygodni, potrzebujemy mniej więcej 6–9 miesięcy, aby zakończyć serię i uzyskać maksymalne efekty. Dzięki temu, kiedy nadejdą ciepłe dni, Twoja skóra może już być gładka i gotowa na lato – bez zbędnych włosków, bez podrażnień, bez stresu przed każdym wyjściem na plażę. Wiele osób przypomina sobie o depilacji dopiero wiosną, myśląc o zbliżających się wakacjach, ale wtedy na pełną serię jest już za mało czasu. Jesień i zima to idealny moment, by zaplanować zabiegi z wyprzedzeniem i zrealizować je spokojnie, w dogodnych terminach.
3. Mniejsza ekspozycja na czynniki drażniące. Latem skóra narażona jest nie tylko na słońce, ale i na słoną wodę morską, chlor w basenie, wysokie temperatury, które potęgują pocenie się. Każdy świeżo po depilacji laserowej powinien unikać podrażniania skóry – a upał czy kąpiele mogą być dodatkowym czynnikiem ryzyka. Jesienią i zimą żyjemy nieco wolniej, więcej czasu spędzamy w domu, nie wystawiamy ciała na tak wiele potencjalnie szkodliwych czynników. Skóra ma więcej czasu na regenerację między zabiegami, a ewentualne skutki uboczne (np. niewielkie zaczerwienienie) goją się bez przeszkód.
4. Komfort psychiczny. Jesień to czas, gdy po letnim szaleństwie wracamy do ustabilizowanego rytmu dnia. Dni są krótsze, więcej wieczorów spędzamy pod kocem niż na zewnątrz – to sprzyja zajęciu się sobą. Umawiając się na zabiegi jesienią, nie musisz rezygnować z żadnych letnich aktywności. Możesz potraktować depilację laserową jako element swojej jesiennej rutyny pielęgnacyjnej, dbając o siebie kompleksowo, gdy aura za oknem skłania do domowego spa. A efekty tych działań będą cudownie widoczne wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca.
Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba, zabiegi można kontynuować także wiosną czy latem – trzeba jedynie rygorystycznie chronić skórę przed słońcem. Jednak znacznie łatwiej i przyjemniej przejść przez serię zimą, nie martwiąc się o ostre słońce, upały czy wakacyjne plany. Jesień to po prostu Twój sprzymierzeniec w walce o gładką skórę – warto to wykorzystać.
Kto może skorzystać z depilacji laserowej, a kto nie?
Depilacja laserowa LightSheer jest zabiegiem wszechstronnym i bezpiecznym dla szerokiego grona osób, ale istnieją pewne ograniczenia i przeciwwskazania, o których warto wiedzieć przed podjęciem decyzji.
Fototyp skóry a skuteczność zabiegu:
Tradycyjnie lasery do depilacji najlepiej działają, gdy występuje duży kontrast między kolorem włosów a kolorem skóry – czyli ciemne włosy na jasnej skórze. W takim przypadku laser łatwo wychwytuje melaninę we włosach i niszczy cebulki, nie uszkadzając skóry. Co jednak z innymi kombinacjami? Nowoczesny laser diodowy, jak LightSheer, pozwala dostosować parametry do różnych fototypów, dzięki czemu osoby o nieco ciemniejszej karnacji również mogą bezpiecznie korzystać z depilacji laserowej. W Estelium zabieg wykonujemy nawet na oliwkowej czy lekko brązowej skórze (fototypy III–IV), dbając o odpowiedni dobór mocy i chłodzenie. Bardzo ciemna skóra (fototyp V–VI) wymaga już szczególnej ostrożności – przy takiej karnacji zaleca się specjalistyczne lasery (np. aleksandrytowy lub neodymowo-yagowy) lub po prostu niższe moce, co może wydłużyć liczbę zabiegów. Podsumowując: większość osób o jasnej i średniej karnacji oraz z ciemnym owłosieniem uzyska świetne efekty, a osoby o ciemniejszej skórze również mogą poddać się zabiegowi, ale powinno to być poprzedzone konsultacją i próbą laserową.
Kolor włosów:
Laser diodowy działa na melaninę, więc im ciemniejszy i grubszy włos, tym łatwiej go uszkodzić. Szatynki i brunetki to idealne kandydatki – zwykle już po kilku sesjach widzą spektakularne zmniejszenie owłosienia. Włosy jasne, takie jak jasny blond czy rudawe, zawierają mniej melaniny, więc pochłaniają mniej energii lasera. To nie znaczy, że nie da się ich usunąć, ale efektywność może być niższa i koniecznych będzie więcej powtórzeń zabiegu. Natomiast włosy zupełnie siwe, białe niestety są odporne na działanie lasera – nie mają barwnika, który mógłby zaabsorbować światło, więc laser ich „nie widzi”. Jeśli masz pojedyncze siwe włoski, lepszą metodą na nie może być np. elektroliza, ale jeśli większość owłosienia wciąż ma pigment – laser poradzi sobie ze zniszczeniem tych pigmentowanych, a siwe można usunąć później inną metodą.
Stan zdrowia i przeciwwskazania:
Mimo że depilacja laserowa jest zabiegiem nieinwazyjnym i bezpiecznym dla zdrowej osoby, istnieje lista sytuacji, w których lepiej odłożyć zabieg w czasie lub wybrać inną metodę depilacji. Do głównych przeciwwskazań zaliczamy:
Ciąża i okres karmienia piersią – to czas, kiedy organizm kobiety przechodzi różne zmiany hormonalne, a skóra bywa bardziej wrażliwa. Dla pełnego bezpieczeństwa zaleca się odczekać z depilacją laserową do czasu po zakończeniu karmienia. Choć brak dowodów, by laser szkodził mamie czy dziecku, większość gabinetów (w tym my) nie wykonuje zabiegów w ciąży i laktacji z ostrożności.
Świeża opalenizna – opalona skóra, czy to od słońca, czy solarium, jest przeciwwskazaniem do zabiegu. Należy odczekać co najmniej 4–6 tygodni od ostatniego intensywnego opalania, aż skóra trochę pojaśnieje. Dotyczy to także zastosowania samoopalaczy lub bronzerów – zabieg można wykonać dopiero, gdy sztuczna opalenizna całkowicie zejdzie.
Aktywne choroby skóry – wszelkie zmiany zapalne, infekcje czy uszkodzenia skóry w miejscu planowanego zabiegu wykluczają jego wykonanie. Jeśli masz np. aktywną opryszczkę, stan zapalny mieszka włosowego, ropne wypryski, infekcję bakteryjną lub grzybiczą, łuszczycę w fazie zaostrzenia czy niezagojone rany – najpierw należy wyleczyć skórę i poczekać, aż będzie zdrowa. Laser nigdy nie powinien być stosowany na skórę podrażnioną lub chorobowo zmienioną.
Przyjmowanie leków światłouczulających – niektóre leki i zioła zwiększają wrażliwość skóry na światło UV i mogą też podnieść ryzyko reakcji na laser. Do takich substancji należą m.in. retinoidy doustne (np. izotretynoina stosowana w leczeniu trądziku – tu wymagana jest przerwa 6 miesięcy od zakończenia kuracji przed zabiegiem laserowym), niektóre antybiotyki (np. tetracykliny), leki przeciwzapalne (np. ibuprofen w dużych dawkach może zwiększać wrażliwość), zioła takie jak dziurawiec, nagietek, herbata Figura itp. Jeśli zażywasz jakiekolwiek leki przewlekle, koniecznie poinformuj o tym kosmetologa – doradzi on, czy należy zrobić przerwę przed depilacją. Również sterydy (np. maści sterydowe stosowane na skórę w miejscu zabiegu) stanowią przeciwwskazanie, bo zmieniają reaktywność skóry.
Choroby przewlekłe niewyrównane – ciężka cukrzyca (zwłaszcza jeśli powoduje problemy z gojeniem się ran), aktywne nowotwory, padaczka (ze względu na bodziec świetlny mogący potencjalnie wywołać atak – to ocenia się indywidualnie) – to przykłady stanów, które wymagają konsultacji lekarskiej przed ewentualnym zabiegiem. W wielu przypadkach depilacja laserowa jest możliwa, jeśli choroba jest pod kontrolą, ale decyzję podejmuje lekarz lub doświadczony kosmetolog po zebraniu wywiadu.

Inne zabiegi estetyczne w miejscu depilacji – jeśli niedawno wykonywałaś w tej okolicy np. głęboki peeling chemiczny, zabieg laserowy (innego typu, np. frakcyjny), makijaż permanentny lub masz świeży tatuaż, trzeba odczekać aż skóra w pełni się zregeneruje. Tatuażu laser do depilacji w ogóle nie może naświetlać (tusz mógłby absorbować energię i ulec zniszczeniu wraz ze skórą), dlatego takich miejsc się unika lub zabezpiecza podczas zabiegu.
Lista może wydawać się długa, ale warto pamiętać, że większość zdrowych osób bez poważnych obciążeń spokojnie może poddać się depilacji laserowej. Jeśli nie masz pewności, czy dotyczą Cię jakieś przeciwwskazania, najlepiej skonsultować się z naszym specjalistą. Przed pierwszym zabiegiem i tak przeprowadzamy dokładny wywiad – wypytamy o stan zdrowia, leki, wcześniejsze reakcje skóry itp. – wszystko po to, by upewnić się, że zabieg będzie dla Ciebie bezpieczny. Twoje bezpieczeństwo i komfort są dla nas priorytetem.
Jak przygotować skórę do depilacji laserowej?
Odpowiednie przygotowanie do zabiegu depilacji laserowej znacząco wpływa na jego skuteczność i bezpieczeństwo. Nie martw się – zasady nie są skomplikowane, a nasz zespół zawsze przekazuje klientom jasne instrukcje. Poniżej przedstawiamy najważniejsze kroki, które warto podjąć przed pierwszą sesją (i utrzymywać je w trakcie całej serii zabiegów):
1. Miesiąc przed zabiegiem (ok. 4 tygodni): Odstaw wszelkie metody depilacji, które wyrywają włosy z cebulkami. Oznacza to rezygnację z woskowania, pasty cukrowej, depilatora mechanicznego czy pęsety. Włoski powinny odrastać w skórze, bo laser zadziała tylko na te obecne w mieszkach (pamiętaj – celujemy w cebulkę!). Jeśli potrzebujesz usunąć włosy w tym okresie, dozwolone jest tylko golenie maszynką, ewentualnie przycinanie. Na około 4–6 tygodni przed zabiegiem unikaj też opalania na słońcu i w solarium oraz nie stosuj samoopalaczy na obszar, który będzie depilowany. Skóra powinna zachować swój naturalny odcień, bez świeżej opalenizny.
2. 2 tygodnie przed zabiegiem: Zaprzestań używania na obszarze zabiegowym kosmetyków mogących podrażniać lub złuszczać skórę. Dotyczy to kremów i maści z retinolem (witamina A), kwasami AHA/BHA (np. kwas glikolowy, mlekowy) czy wysokimi stężeniami witaminy C. Te składniki są świetne w codziennej pielęgnacji, ale przed depilacją laserową lepiej je odstawić, by skóra nie była uwrażliwiona. Jeśli stosowałaś silniejsze kuracje dermatologiczne (np. peelingi chemiczne, maści z retinoidami na receptę), skonsultuj z nami, czy przerwa 2-tygodniowa będzie wystarczająca. Na około 1–2 tygodnie przed zabiegiem odstaw zioła i leki fotouczulające – wspomniane wcześniej dziurawiec, nagietek, a także np. niektóre herbatki odchudzające lub suplementy z beta-karotenem. Upewnij się również, że ewentualne drobne ranki lub podrażnienia na skórze zdążą się zagoić do dnia zabiegu.
3. Kilka dni przed zabiegiem: Unikaj wykonywania peelingów mechanicznych ani enzymatycznych na obszarze depilacji. Chcemy, aby skóra w dniu zabiegu była w jak najlepszej kondycji – bez zadrapań, bez przesuszenia, bez mikrouszkodzeń. Jeśli masz tendencję do suchej skóry, możesz przez tydzień przed zabiegiem regularnie ją nawilżać balsamem lub kremem, aby była miękka i niełuszcząca. Pamiętaj jednak, by ostatnie nawilżenie wykonać najpóźniej dzień przed zabiegiem (w dniu zabiegu skóra powinna być czysta, ale o tym zaraz). Jeżeli w tym okresie brałaś antybiotyk lub inne leki, które mogą wpływać na skórę – poinformuj o tym kosmetologa. Zalecamy też nie planować intensywnych treningów bezpośrednio przed wizytą, aby skóra nie była rozgrzana.
4. Dzień przed zabiegiem (lub w dniu zabiegu): Ogol dokładnie włosy na obszarze, który będzie poddany depilacji laserowej. Użyj czystej, ostrej maszynki i pianki/żelu do golenia, aby zminimalizować ryzyko podrażnień. Zrób to starannie, lecz delikatnie – uważaj, by nie poranić skóry. Najlepiej wykonać golenie na 24 godziny przed wizytą, zwłaszcza jeśli masz wrażliwą skórę, aby ewentualne mikrouszkodzenia zdążyły się uspokoić. (Wyjątkiem może być konsultacja przed pierwszym zabiegiem – czasem prosimy, aby zostawić niewielki fragmencik nieogolony do oceny włosa, ale to ustalamy indywidualnie). W dniu zabiegu nie stosuj na skórę żadnych balsamów, kremów, olejków, antyperspirantu ani perfum w okolicy depilowanej. Skóra ma być czysta i sucha. Bezpośrednio przed zabiegiem kosmetolog i tak przemyje i zdezynfekuje dany obszar, ale ważne, by nie było na nim warstewki tłustego kremu czy dezodorantu. Załóż wygodne, luźne ubranie, które nie będzie obcierać świeżo wydepilowanej skóry – np. jeśli idziesz na depilację nóg, wybierz miękkie spodnie dresowe zamiast obcisłych jeansów. W przypadku depilacji pach można zabrać ze sobą na zmianę czystą, bawełnianą bluzkę, żeby założyć ją po zabiegu. Chodzi o to, by skóra po wyjściu z gabinetu miała komfort i była przewiewnie ubrana.
To wszystko! Jak widzisz, przygotowanie sprowadza się głównie do unikania słońca, odstawienia depilacji mechanicznej i odpowiedniej pielęgnacji skóry. Stosując się do tych zaleceń, zapewnisz sobie bezpieczny zabieg i optymalne warunki do działania lasera. A teraz przejdźmy do tego, co dzieje się po zabiegu – bo odpowiednia opieka nad skórą w kolejnych dniach również ma duże znaczenie.
Co robić po zabiegu depilacji laserowej?
Pierwsze chwile i dni po depilacji laserowej to czas, kiedy Twoja skóra zasługuje na trochę dodatkowej troski. Choć zabieg nie uszkadza zdrowej skóry, to jednak działa na nią wysoka temperatura punktowo w miejscach mieszka włosowego. Skóra może zareagować lekkim podrażnieniem, dlatego warto wiedzieć, jak o nią dbać, by szybko wróciła do pełnego komfortu. Oto najważniejsze zalecenia po zabiegu:
Schłodzenie i łagodzenie: Bezpośrednio po zabiegu kosmetolog zazwyczaj chłodzi skórę (np. kompresami chłodzącymi lub specjalnym żelem). Jeśli odczuwasz ciepło czy pieczenie już w domu, możesz przykładać na kilka minut chłodny, czysty okład (np. ręcznik zmoczony w chłodnej wodzie, ale nigdy lód bezpośrednio na skórę). Następnie warto nałożyć kojący preparat – świetnie sprawdzi się żel lub pianka z pantenolem, aloesem albo łagodzącym kompleksem po opalaniu. Takie produkty uspokajają zaczerwienienie, nawilżają i pomagają skórze się zregenerować. Przez pierwsze 2–3 dni możesz stosować je kilka razy dziennie lub według potrzeby.
Ochrona przeciwsłoneczna: Nawet jeśli zabieg robiłaś jesienią, nie zapominaj o słońcu. Przez minimum 4 tygodnie po depilacji laserowej nie opalaj skóry na danym obszarze. W codziennych sytuacjach chronij ją kremem z filtrem SPF 50+ (szczególnie jeśli depilowałaś twarz, ręce lub inną odsłoniętą część ciała). Promienie UV mogą łatwiej wywołać przebarwienia na skórze, która niedawno była poddana działaniu lasera, więc filtr to Twój najlepszy przyjaciel. W słoneczne dni zakrywaj depilowane miejsca ubraniem lub używaj dodatkowych barier (kapelusz, parasolka) – ale jesienią i zimą zwykle nasz ubiór i tak to zapewnia.
Nawilżanie i delikatna pielęgnacja: Utrzymuj skórę w dobrej kondycji, nawilżając ją łagodnymi balsamami lub emulsjami bez alkoholu i substancji drażniących. Po 2–3 dniach od zabiegu, gdy zniknie ewentualne zaczerwienienie, możesz wrócić do swojej normalnej pielęgnacji, ale nadal unikaj bardzo agresywnych produktów (mocnych retinoidów, kwasów) przez około tydzień–dwa. Ważne jest też zachowanie higieny – skóra po zabiegu powinna być czysta, więc jeśli np. depilowałaś bikini, pamiętaj o codziennej zmianie bielizny i korzystaj z przewiewnych tkanin, by nie doprowadzić do dodatkowych podrażnień.
Cierpliwość – włoski będą wypadać: Możesz zauważyć, że po około 1–2 tygodniach od zabiegu włosy na depilowanym obszarze wyglądają, jakby znów odrastały. Nie wpadaj w panikę – to normalne zjawisko. Włoski, które zostały zniszczone przez laser, są stopniowo wypychane przez skórę i wydaje się, że rosną, ale tak naprawdę one wkrótce wypadną. To tzw. „wyrzucanie” lub ewakuacja włosów po zabiegu. Po upływie kolejnych kilku dni zauważysz, że wiele z tych włosków samoistnie wypada przy lekkim potarciu dłonią czy myciu. Możesz delikatnie zrobić peeling najwcześniej 7–10 dni po zabiegu, żeby pomóc skórze się oczyścić z tych obumarłych włosków (o ile nie ma podrażnień).
Przestrzeganie terminów kolejnych wizyt: Dla uzyskania najlepszego efektu kluczowe jest wykonywanie zabiegów w zalecanych odstępach czasu. Po pierwszej sesji Twój kosmetolog ustali datę kolejnej – zazwyczaj 4–8 tygodni później, w zależności od depilowanej okolicy. Postaraj się trzymać tego harmonogramu; przesuwanie zabiegów na dużo później niż planowano może wydłużyć cały proces uzyskiwania gładkiej skóry. Jeżeli wypadnie Ci jakiś wyjazd lub inna przeszkoda, skonsultuj zmianę terminu – czasem kilka dni różnicy nie zaszkodzi, ale lepiej nie robić wielomiesięcznych przerw pomiędzy sesjami, aby „nie zgubić” tych włosków, które miałyby akurat urosnąć i zostać zniszczone.
Konsultuj wątpliwości: Jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi po zabiegu – np. podrażnienie utrzymuje się dłużej niż kilka dni, pojawiły się strupki, przebarwienie czy inna reakcja – skontaktuj się z gabinetem. Nasi specjaliści doradzą, co robić, ewentualnie zaproszą Cię na kontrolę. Poważniejsze efekty uboczne zdarzają się rzadko, zwłaszcza gdy stosujesz się do zaleceń, ale zawsze wolimy dmuchać na zimne i rozwiać Twoje obawy, niż żebyś stresowała się sama w domu.
Podsumowując: po depilacji laserowej dbaj o skórę tak, jak dbasz o nią po opalaniu – łagodź, nawilżaj i chroń przed słońcem. Dodatkowo unikaj wszystkiego, co mogłoby ją podrażnić. W nagrodę skóra odwdzięczy Ci się szybkim dojściem do formy i będziesz mogła cieszyć się rezultatami zabiegu bez komplikacji.
Czego nie robić po depilacji laserowej?
Wiemy już, co robić, pora więc wspomnieć, czego absolutnie unikać po zabiegu (oraz w przerwach między kolejnymi sesjami). Niektóre czynności mogą zwiększyć ryzyko podrażnień lub osłabić efekty depilacji laserowej, dlatego lepiej się przed nimi powstrzymać:
Nie wyrywaj włosków między zabiegami. Woskowanie, używanie depilatora, pęsety czy nitkowanie – to wszystko jest zakazane między sesjami laserowymi. Każde wyrwanie włosa z cebulką zaburza cykl i pozbawia laser celu podczas kolejnego zabiegu. Jeśli zauważysz odrastające włoski pomiędzy wizytami, możesz je ogolić maszynką, ale nie usuwaj ich wraz z cebulkami. Dotyczy to także okresu tuż po zabiegu – choć większość włosków i tak sama wypadnie, czasem kusi, by coś „wyskubać”. Powstrzymaj się, pozwól włosom wypadać naturalnie albo zgól je przy skórze, jeśli bardzo Ci przeszkadzają.
Nie opalaj skóry i unikaj solarium. Ten punkt podkreślamy, bo jest niezwykle ważny: żadnego intensywnego opalania przez około miesiąc po zabiegu (a najlepiej przez cały okres trwania serii). Słońce i lampy UV w solarium mogą spowodować przebarwienia na laserowo depilowanej skórze, a poza tym pamiętaj – za kilka tygodni czeka Cię kolejna sesja, na którą znów skóra musi być jak najjaśniejsza. Również nie stosuj samoopalaczy ani kremów brązujących między zabiegami. Jeżeli już musisz nadać skórze koloru (np. na wielkie wyjście), wybierz makijaż ciała, który zmyjesz, ale lepiej tego unikać.
Unikaj gorących kąpieli, sauny i jacuzzi. Wysoka temperatura tuż po zabiegu to zły pomysł. Przez pierwsze 48 godzin odradzamy długie wygrzewanie się w wannie z gorącą wodą, korzystanie z sauny, łaźni parowej czy jacuzzi. Te czynności zwiększają ukrwienie skóry i mogą nasilić ewentualne podrażnienie, a także sprzyjają rozszerzeniu naczynek. Po depilacji laserowej skóra i tak jest lekko rozgrzana, więc nie dokładamy jej więcej „sauny”. Podobnie intensywny wysiłek fizyczny – pocenie się i rozgrzewanie ciała na siłowni w dniu zabiegu i następnym może nasilić dyskomfort, dlatego daj sobie dzień przerwy od treningu.
Nie korzystaj z basenu przez 2–3 dni. Chlorowana woda może podrażnić skórę świeżo po zabiegu, a poza tym na basenie łatwo o drobną infekcję skóry (mikroby w wodzie). Lepiej odczekać parę dni, aż skóra się wygoi, zanim wskoczysz do publicznego basenu.
Nie wykonuj peelingów i zabiegów złuszczających na depilowanym obszarze (przez ok. tydzień). Tak jak przed zabiegiem zaprzestaliśmy złuszczania skóry, tak samo i po zabiegu dajmy jej odpocząć. Zwłaszcza chemiczne peelingi, kosmetyki z kwasami AHA/BHA czy mocnymi enzymami oraz retinolem odstaw na 7–10 dni po depilacji laserowej. Skóra może być delikatniejsza i takie zabiegi mogłyby wywołać podrażnienie większe niż zwykle. Jeśli koniecznie chcesz zrobić peeling, wybierz bardzo łagodny i najlepiej odczekaj co najmniej tydzień.
Nie stosuj drażniących kosmetyków. Bezpośrednio po zabiegu (w tym samym dniu) unikaj nakładania na skórę wszystkiego, co mogłoby ją podrażnić. Przykładowo, jeśli depilowałaś pachy – nie używaj tego dnia dezodorantu czy antyperspirantu, szczególnie takiego z alkoholem. Po depilacji twarzy nie nakładaj od razu ciężkiego makijażu; jeśli musisz, to wybierz coś bardzo lekkiego i zmyj jak najszybciej po zakończeniu dnia. Unikaj też kosmetyków perfumowanych, zawierających alkohol denaturowany, mentol, mocne konserwanty – krótko mówiąc, trzymaj się łagodnej pielęgnacji omówionej wyżej.
Nie drap, nie trzyj mocno skóry. Choćby nie wiem, jak kusiło – nie wolno rozdrapywać żadnych ewentualnych strupków czy krostek, które mogą pojawić się rzadko po zabiegu. Nie pocieraj agresywnie ręcznikiem depilowanych miejsc, raczej osusz je delikatnie, przykładając miękki ręcznik. Unikaj obcisłych ubrań, które mogłyby ocierać skórę (np. dopasowana bielizna koronkowa tuż po depilacji bikini może nie być najlepszym wyborem – postaw na gładką bawełnę).
Na szczęście tych „zakazów” nie ma aż tak wiele i są tylko tymczasowe. Po upływie kilku dni od zabiegu większość z powyższych czynności będzie znów dozwolona (oprócz opalania – z nim naprawdę warto poczekać aż do zakończenia serii). Trzymając się tych prostych zasad, minimalizujesz ryzyko efektów ubocznych i zapewniasz swojej skórze najlepsze warunki do regeneracji oraz do działania lasera przy kolejnej wizycie.
Jakich efektów możesz się spodziewać? Efekty po 1, 3 i 6 zabiegach
Przejdźmy teraz do tego, na co wszyscy czekają najbardziej, czyli rezultaty depilacji laserowej. Wiele osób zastanawia się, jak szybko zobaczą różnicę i jak będzie ona duża. Poniżej opisujemy, co zazwyczaj udaje się osiągnąć po kolejnych etapach serii – pamiętając oczywiście, że każdy organizm jest trochę inny i indywidualne rezultaty mogą się nieco różnić.
Po pierwszym zabiegu: Nie oczekuj cudów w postaci całkowicie gładkiej skóry od razu następnego dnia – to dopiero początek procesu. Jednak wiele osób już po pierwszej sesji zauważa pierwsze pozytywne zmiany. Przede wszystkim, odrost włosków staje się wolniejszy. Te włosy, które zostały skutecznie uszkodzone przez laser, nie odrosną, a te, które były w innych fazach – będą potrzebowały czasu, by się pojawić. Możesz mieć wrażenie, że przez tydzień-dwa po zabiegu włosy prawie nie rosną. Potem nastąpi wspomniana wcześniej faza „wyrzucania” włosków – zauważysz, że część z nich wypada, a skóra przez moment może być miejscami zupełnie gładka. Oczywiście, inne włoski (te z faz katagen/telogen) zaczną się pojawiać, bo nie zostały jeszcze zniszczone. Ogólne wrażenie po pierwszym zabiegu to rzadsze owłosienie – szacuje się, że już jedna sesja może trwale uszkodzić ok. 15–30% włosów na danym obszarze (to te, które akurat były w anagenie). Poza tym wiele osób podkreśla, że skóra jest mniej podrażniona niż bywała po goleniu czy woskowaniu – przez te kilka tygodni do kolejnej sesji możesz się cieszyć względnym spokojem, bez ciągłego sięgania po maszynkę.
Po trzech zabiegach: W połowie standardowej serii większość klientów zauważa już bardzo wyraźne efekty. Owłosienie jest zdecydowanie rzadsze i słabsze. Włoski, które odrastają, bywają cieńsze, bardziej miękkie i jaśniejsze niż pierwotnie. Możliwe, że pewne partie skóry są już prawie całkiem gładkie, a w innych zostały pojedyncze grupki wolniej rosnących włosów. Efekt bywa trochę nieregularny – to normalne, bo każdy włos ma własny cykl, ale ogólna różnica między stanem wyjściowym a tym po kilku zabiegach jest często spektakularna. Przykładowo: jeśli przed serią musiałaś golić nogi co 2 dni, to po 3 zabiegach możesz zauważyć, że przez parę tygodni po sesji nie rośnie prawie nic, a potem odrasta tylko delikatny, przerzedzony meszek, który golisz sporadycznie. W przypadku okolic takich jak pachy czy bikini, zazwyczaj już po 3 zabiegach komfort życia bardzo wzrasta – włoski nie wrastają, skóra nie jest tak często podrażniona, nie musisz się martwić codziennym goleniem. Warto jednak kontynuować zabiegi, bo choć redukcja może sięgać np. 50–70%, to wciąż zostaje pewna ilość włosków, które chcemy wyeliminować.
Po sześciu zabiegach: Dla wielu osób to finał podstawowej serii (choć przypomnijmy – czasem zalecamy 8 zabiegów, zwłaszcza na nogi lub w przypadku specyficznych uwarunkowań hormonalnych). Efekt po 6 sesjach to zazwyczaj 80–90% trwała redukcja owłosienia. Oznacza to, że skóra jest na co dzień gładka w dotyku, nie widać ciemnych kropek po włosach, a jeśli coś odrasta, to są to pojedyncze, bardzo cienkie i jasne włoski, które często prawie nie zwracają uwagi. Możesz pożegnać się z maszynką i cieszyć się swobodą – nawet jeśli zapomnisz o depilacji przed wyjściem na basen, najprawdopodobniej nie będzie już czego depilować. Wiele klientek mówi nam, że dopiero po pełnej serii poczuły, co to znaczy mieć aksamitnie gładką skórę bez wysiłku. Wreszcie nie ma czerwonych krostek, nie ma wrastających włosków ani cieni po goleniu. Skóra wygląda estetycznie, a Ty zyskujesz pewność siebie.
Warto zaznaczyć, że depilacja laserowa zapewnia trwałą redukcję włosów, co jednak nie jest równoznaczne z absolutną gwarancją, że żaden włos nigdy już nie pojawi się do końca życia. Nasze ciało potrafi tworzyć nowe mieszki włosowe (np. na skutek zmian hormonalnych, ciąży, zaburzeń) lub „uaktywniać” uśpione cebulki po wielu miesiącach czy latach. Dlatego kosmetolodzy często zalecają zabiegi utrwalające (przypominające) raz na 6–12 miesięcy, gdy zobaczymy, że coś zaczyna odrastać. Zwykle są to jednostkowe włoski lub delikatny meszek – jedna sesja „przypominajka” załatwia sprawę i znów cieszymy się pełną gładkością. Niemniej, intensywność odrostu po pełnej serii jest naprawdę niewielka w porównaniu z tym, od czego zaczynałaś. Dla większości osób efekty są warte każdej złotówki i każdej godziny spędzonej na zabiegach – bo oszczędność czasu i komfort na co dzień są bezcenne.
Na koniec tej części pamiętaj: Twoje doświadczenia mogą się nieco różnić, bo genetyka i gospodarka hormonalna mają tu sporo do powiedzenia. Zdarza się, że ktoś potrzebuje 5 zabiegów, a inna osoba 8 czy nawet 10, by osiągnąć swój wymarzony rezultat. Ważne, by wsłuchać się w rekomendacje specjalistów i obserwować swoje ciało. My w Estelium zawsze monitorujemy postępy – jeśli po standardowej serii widzimy, że został drobny procent włosków, które można by jeszcze usunąć, zaproponujemy dodatkowe sesje. Twoja satysfakcja jest naszym celem, dlatego dostosowujemy plan zabiegów indywidualnie.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Na koniec zebraliśmy dla Ciebie odpowiedzi na najczęstsze pytania dotyczące depilacji laserowej. Jeśli wciąż masz jakieś wątpliwości, bardzo możliwe, że rozwiejemy je właśnie tutaj!
Czy depilacja laserowa jest bolesna?
Odczuwanie bólu to kwestia indywidualna – każda z nas ma inny próg wrażliwości. Większość osób opisuje depilację laserową jako mniej bolesną niż woskowanie. Uczucie w trakcie zabiegu to krótkie impulsy ciepła i lekkie ukłucia. W miejscach o gęstym lub grubym owłosieniu dyskomfort może być nieco większy (np. bikini często jest bardziej wrażliwe niż łydki), ale nowoczesne lasery, takie jak LightSheer, posiadają systemy chłodzące, które od razu łagodzą doznania. W razie potrzeby można zastosować przed zabiegiem krem znieczulający (np. z lidokainą), ale rzadko bywa to konieczne. Nasze doświadczenie pokazuje, że większość klientek radzi sobie bez znieczulenia, mówiąc o odczuciach „da się wytrzymać”. Pierwszy zabieg bywa najintensywniejszy w odczuciach, potem z sesji na sesję włosów jest mniej, więc bodźców też jakby ubywa. Dla Twojego komfortu możemy zawsze zrobić próbną serię strzałów na małym fragmencie skóry – żebyś wiedziała, czego się spodziewać.
Czy zabieg jest bezpieczny?
Tak, depilacja laserowa należy do bezpiecznych zabiegów kosmetycznych, pod warunkiem że jest wykonywana przez przeszkolony personel i na profesjonalnym sprzęcie. Laser LightSheer posiada certyfikaty medyczne i od lat jest z powodzeniem stosowany na całym świecie. Ważne jest, by przestrzegać zaleceń przed i po zabiegu – wtedy ryzyko jakichkolwiek powikłań jest minimalne. Najczęstszą reakcją skóry jest lekkie zaczerwienienie i obrzęk okołomieszkowy (drobne puntkciki wokół każdego włoska) bezpośrednio po depilacji – to świadczy o skutecznym zadziałaniu lasera i zwykle ustępuje w ciągu kilku godzin. Sporadycznie mogą pojawić się drobne strupki czy przebarwienia, zwłaszcza jeśli skóra była opalona lub nie stosowano się do zaleceń (np. ktoś poszedł się opalać krótko po zabiegu). Takie zmiany również zanikają, choć czasem potrzeba na to kilku tygodni. Kluczem jest właściwa kwalifikacja do zabiegu (wykluczenie przeciwwskazań) i ostrożne obchodzenie się ze skórą po depilacji – dlatego tak mocno to podkreślamy. Laser działa płytko – tylko w obrębie skóry, nie przenika do narządów wewnętrznych, więc nie ma wpływu na zdrowie ogólne, gospodarkę hormonalną czy płodność. To mit, że depilacja laserowa mogłaby np. spowodować bezpłodność – wiązka światła sięga zaledwie kilka milimetrów w głąb skóry. Nie ma także dowodów, by wywoływała choroby skóry (np. nowotwory); wręcz przeciwnie – lasery są w dermatologii stosowane terapeutycznie na różne schorzenia. Reasumując: w rękach fachowca depilacja laserowa jest bezpieczna i dobrze tolerowana przez organizm.
Ile zabiegów trzeba wykonać i jak często?
Liczba potrzebnych zabiegów zależy od indywidualnych czynników, takich jak obszar ciała, kolor i grubość włosów, typ skóry oraz ewentualne kwestie hormonalne. Najczęściej rekomendujemy serię ok. 6 zabiegów, aby uzyskać trwały efekt gładkości. Niektórym osobom wystarczy 5, innym potrzeba 7–8 – to wyjdzie w praniu, tzn. obserwujemy postępy i dostosowujemy plan. Zabiegi wykonujemy w odstępach co około 6–8 tygodni (przy czym twarz czasem co 4 tygodnie, a nogi nawet co 8–10 tygodni, ze względu na różnice w cyklu włosa). Taki odstęp jest potrzebny, by pozwolić kolejnym włoskom wejść w fazę wzrostu i stać się celem dla lasera. Gdyby zabiegi były robione za często, dużo włosów byłoby jeszcze w fazie spoczynku i laser by ich nie ruszył – stąd trzymamy się zaleconego harmonogramu. Po zakończeniu pełnej serii może zajść potrzeba zabiegów utrwalających – zwykle 1–2 razy w roku, w zależności od tego, czy jakieś pojedyncze włoski zaczną się pojawiać. Ale wiele osób przez długi czas cieszy się gładkością bez potrzeby dodatkowych wizyt. Podczas bezpłatnej konsultacji w Estelium przedstawimy Ci szacunkowy plan (np. 6 zabiegów co 6 tygodni) i będziemy go modyfikować wedle potrzeb, obserwując Twoje efekty.
Czy efekty depilacji laserowej są trwałe? Czy włosy odrastają po jakimś czasie?
Depilacja laserowa daje długotrwałą redukcję owłosienia. Oznacza to, że włoski zniszczone podczas serii zabiegów nie odrastają – cebulki zostały uszkodzone na stałe i nie produkują nowych włosów. Możesz więc liczyć na wiele lat spokoju od uciążliwego golenia czy woskowania. Jednak warto mieć realistyczne oczekiwania: nasze ciało z czasem się zmienia i mogą pojawić się nowe włosy tam, gdzie wcześniej ich nie było lub gdzie zostały usunięte (np. pod wpływem zmian hormonalnych w ciąży, menopauzie, przy chorobach tarczycy). Zdarza się to głównie w obszarach wrażliwych na hormony, jak twarz, broda, okolice hormonalne u kobiet czy plecy u mężczyzn. Dlatego mówimy o trwałej redukcji, a nie o stuprocentowej, wiecznej gwarancji. W praktyce jednak większość osób, które raz przejdą pełną serię, cieszy się gładką skórą latami, a jeśli nawet coś odrośnie, jest to zazwyczaj niewielka ilość cienkich włosków. Można je wówczas usunąć pojedynczym zabiegiem przypominającym. Porównując do innych metod – laser daje najbardziej długotrwały efekt ze wszystkich dostępnych form depilacji. To trochę tak, jakbyś „cofnęła zegar” dla swoich włosów do stanu niemal dziecięcego – owłosienie jest zredukowane do minimum i pozostaje Ci tylko drobna kosmetyka raz na jakiś czas (jeśli w ogóle).
Na jakich partiach ciała można wykonać depilację laserową?
Praktycznie od stóp do głów – depilację laserową wykonujemy na większości obszarów ciała, gdzie występują niechciane włosy. Najczęściej panie decydują się na zabiegi takie jak: nogi (pełne lub połowa), okolice bikini (klasyczne lub głębokie/Brazilian), pachy, przedramiona lub całe ręce, wąsik (górna warga), broda, baki czy policzki. Można również usuwać laserowo włoski na brzuchu, plecach, pośladkach, udach, palcach stóp i dłoni, karku – właściwie wszędzie tam, gdzie jest to estetycznie lub komfortowo potrzebne. W przypadku okolic intymnych depilacja laserowa również jest jak najbardziej możliwa i cieszy się dużą popularnością (głębokie bikini pozwala na pełną wygodę np. na plaży, bez obaw o wrastające włoski czy podrażnienia). U mężczyzn laser świetnie sprawdza się na plecach, klatce piersiowej, brzuchu, karku, czasem na brodzie (jeśli kogoś męczy ciągłe golenie zarostu i wrastające włosy). Jedynym miejscem, gdzie nie stosujemy lasera, są okolice oczu oraz generalnie głowa (poza ewentualnie karkiem czy linią zarostu, ale brwi, rzęsy, skóra bardzo blisko oczu – to nie, ze względu na bezpieczeństwo wzroku). Nie depilujemy też włosów wewnątrz nosa czy uszu – tam pozostają z powodów zdrowotnych. Poza tym – pełna dowolność. Przy konsultacji omówimy, jakie partie chcesz wydepilować i dostosujemy zabieg odpowiednimi głowicami lasera.
Czy laser działa na jasne albo siwe włosy?
Jak wspomniano wcześniej, skuteczność lasera zależy od obecności barwnika (melaniny) we włosie. Ciemne włosy (czarne, brązowe) reagują najlepiej – pochłaniają dużo energii i ulegają zniszczeniu. Jasne włoski (blond, jasny rudy) zawierają mniej melaniny, więc absorpcja światła jest słabsza. Co za tym idzie, te włosy trudniej uszkodzić – może być potrzebna większa liczba zabiegów i mimo to rezultat bywa niepełny. Nie oznacza to, że blondynek nie zapraszamy na depilację laserową! Wręcz przeciwnie – mamy wiele zadowolonych klientek o jaśniejszych włosach, ale zawsze podkreślamy, że efekt może wynosić np. 60% zamiast 90% redukcji. Czasem pozostają najjaśniejsze, cienkie włoski, których laser już nie chwyci. Siwe i białe włosy niestety są niewidoczne dla standardowego lasera diodowego – brak w nich pigmentu. Jeśli ktoś ma przewagę siwych włosków, depilacja laserem nie przyniesie efektu i uczciwie o tym informujemy. Przy pojedynczych siwych włosach można zastosować inne metody (np. elektrolizę). Co do włosów rudych – tutaj zależy od odcienia. Intensywnie rude włosy mają feomelaninę zamiast eumelaniny, co sprawia, że są nieco oporne, ale jeśli rudy jest ciemny, to bywa, że laser częściowo je uszkadza. Zawsze analizujemy kolor włosów podczas konsultacji – jeśli włos jest na tyle ciemny, że widać go wyraźnie na skórze, jest szansa, że laser zadziała. Przy bardzo jasnych typach może być tak, że rezultat Cię nie zadowoli i wtedy szukamy innych rozwiązań.
Czy zabieg można wykonywać latem? Czy w trakcie serii muszę unikać słońca przez cały czas?
Depilacja laserowa może być wykonywana latem, ale wymaga to od Ciebie większej dyscypliny w kwestii unikania słońca. Jeśli zdecydujesz się na zabiegi w miesiącach letnich, musisz bardzo rygorystycznie chronić skórę przed promieniowaniem UV. Oznacza to stosowanie kremu z SPF 50 codziennie na odsłonięte partie, nakrywanie ich odzieżą lub kapeluszem na plaży, absolutny zakaz opalania się celowego. Dla wielu osób – zwłaszcza tych, które kochają słońce – jest to trudne do zrealizowania. Dlatego rekomendujemy zaczęcie jesienią lub zimą, by na lato mieć już większość serii za sobą. Jeśli jednak latem zaczynasz lub kontynuujesz depilację laserową, nie wystawiaj skóry na słońce co najmniej 2 tygodnie przed i 2 tygodnie po każdej sesji (a najlepiej dłużej). Pomiędzy zabiegami także staraj się nie opalać. Jednym słowem – latem też się da, ale trzeba się pilnować. Istotne jest również to, że podczas upałów skóra bywa bardziej reaktywna, a my musimy często obniżać moce lasera dla opalonej skóry, co wydłuża terapię. Dlatego większość klientów woli zrobić serię przed latem. Jeśli wiesz, że czeka Cię słoneczny urlop w trakcie serii – przerwij ją na czas urlopu i wróć, gdy minie bezpieczny odstęp od opalania (np. zaczęłaś serię wiosną, ale latem masz wyjazd – dokończysz zabiegi jesienią). W Estelium zawsze podpowiadamy, jak rozplanować zabiegi względem kalendarza wakacyjnego.
Jakie są przeciwwskazania do depilacji laserowej?
Najważniejsze przeciwwskazania wymieniliśmy już wcześniej, ale krótko je podsumujmy:
– Ciąża i karmienie piersią (okres, w którym nie wykonujemy zabiegu).
– Świeża opalenizna (trzeba odczekać 4–6 tygodni od opalania lub zrezygnować, jeśli nie da się unikać słońca).
– Aktywne zmiany skórne na obszarze zabiegu (infekcje, rany, silne podrażnienie, aktywna łuszczyca/egzema).
– Przyjmowanie leków fotouczulających lub retinoidów (np. izotretynoina – wymagana przerwa, inne leki ustalamy indywidualnie).
– Niektóre choroby przewlekłe (np. niewyrównana cukrzyca, nowotwory w trakcie leczenia, padaczka fotosensytywna).
– Rozrusznik serca (wprawdzie laser do owłosienia nie powinien wpływać, ale to często wymieniane przeciwwskazanie ze względów bezpieczeństwa urządzeń elektronicznych – jeśli masz rozrusznik, konsultujemy to z lekarzem).
– Świeże zabiegi w okolicy depilowanej (np. botoks, kwas hialuronowy, makijaż permanentny – tutaj zwykle wystarczy 1-2 tygodnie odstępu, ale zawsze informuj nas o takich zabiegach).
Zawsze przed zabiegiem przeprowadzamy wywiad, więc nie musisz samodzielnie pamiętać całej listy – my o wszystko pytamy. Twoim zadaniem jest tylko szczerze opowiedzieć o swoim stanie zdrowia i stylu życia, a my ocenimy, czy coś stoi na przeszkodzie, czy nie. Większość przeciwwskazań ma charakter czasowy – tzn. np. poczekamy aż skończysz antybiotyk, wyleczysz zmianę skórną lub wrócisz z wakacji. Rzadko zdarza się, by ktoś w ogóle nie mógł korzystać z depilacji laserowej (to musiałyby być poważne schorzenia). Tak więc bez obaw – sprawdzimy wszystko i jeśli trzeba, dobierzemy odpowiedni moment na zabieg.
Czy przed zabiegiem trzeba zapuszczać włoski?
Absolutnie nie! To jedna z cudownych zalet depilacji laserowej w porównaniu do woskowania – nie musisz chodzić z widocznymi włoskami przed zabiegiem. Wprost przeciwnie, na zabieg przychodzisz z gładko ogoloną skórą (jak opisaliśmy wyżej w sekcji przygotowania). Laser potrzebuje cebulki włosa pod skórą, ale nie potrzebuje wystającej łodygi na powierzchni. Wręcz włosy obecne nad skórą mogłyby powodować ryzyko przypalenia (dlatego golimy je). Tak więc do laseru nie zapuszczamy włosów – golimy na krótko. Między zabiegami również nie musisz już nic zapuszczać. Jeśli pojawią się jakieś włoski, po prostu je zgól, kiedy będą Ci przeszkadzać. Ważne, żeby nie wyrywać ich z korzeniami. Dla wielu kobiet to duża ulga, bo np. przy depilacji woskiem trzeba się męczyć z odrastaniem do odpowiedniej długości – tutaj tego problemu nie ma. Możesz być gładka między sesjami, używając maszynki, a z każdą kolejną wizytą tych golonych włosków będzie coraz mniej.
Czy depilacja laserowa pomaga na wrastające włosy?
Tak! To jeden z powodów, dla których mnóstwo osób decyduje się na laser – uporczywe wrastające włoski po goleniu czy woskowaniu potrafią być koszmarem. Powstają one, gdy odrastający osłabiony włos nie może przebić się przez skórę i rośnie pod jej powierzchnią, powodując stan zapalny (czerwonawe, czasem ropne krostki). Depilacja laserowa rozwiązuje ten problem u źródła. Ponieważ włos nie odrasta (zostaje zniszczony), nie ma też ryzyka, że utknie pod skórą. Już po kilku zabiegach większość klientek obserwuje, że istniejące zmiany goją się, a nowe wrastające włoski przestają się pojawiać. Skóra staje się bardziej jednolita, zanika tzw. efekt „truskawkowych nóg” (ciemne kropki po goleniu na nogach). To naprawdę ogromna ulga, zwłaszcza dla osób, które mają skłonność do zapalenia mieszków włosowych. Laser dosłownie likwiduje przyczynę wrastania, więc ten problem może odejść w niepamięć.
Czy mężczyźni też korzystają z depilacji laserowej?
Oczywiście! Depilacja laserowa nie jest zabiegiem zarezerwowanym tylko dla kobiet. Panowie coraz chętniej sięgają po to rozwiązanie, szczególnie gdy zmagają się z uciążliwym owłosieniem w pewnych partiach. Popularne obszary u mężczyzn to np. plecy i barki (wielu panów ma tam intensywne owłosienie, którego chcieliby się pozbyć ze względów estetycznych i higienicznych), klatka piersiowa i brzuch, kark (linie włosów wychodzące poza obszar fryzury), a także twarz (dla tych, którzy mają dosyć codziennego golenia zarostu lub cierpią na zapalenie mieszków po goleniu). Depilacja laserowa u mężczyzn przebiega tak samo jak u kobiet – parametry dobieramy do koloru włosów i skóry. Panowie z reguły mają grube, ciemne włosy, co czyni ich świetnymi kandydatami – laser bardzo efektywnie usuwa takie włosy. Jedyne różnice to ewentualnie liczba zabiegów – owłosienie u mężczyzn bywa gęstsze i stymulowane przez testosteron, więc czasem potrzebna jest maksymalna liczba powtórzeń oraz później zabiegi przypominające. Ale efekty są równie satysfakcjonujące. W Estelium zapraszamy także panów – nasza oferta depilacji laserowej jest skierowana do wszystkich, którym przeszkadza zbędne owłosienie, niezależnie od płci.
Jeśli masz dodatkowe pytania, zawsze służymy pomocą. Podczas konsultacji rozwiejemy wszelkie wątpliwości – nie ma głupich pytań, chodzi o Twoje poczucie bezpieczeństwa i komfortu!
---
Zakończenie:
Wyobraź sobie nadchodzące lato, kiedy z uśmiechem zakładasz strój kąpielowy czy zwiewną sukienkę, nie martwiąc się ani przez chwilę o niechciane włoski. Gładka skóra daje niesamowite poczucie pewności siebie i wygody. Depilacja laserowa to inwestycja w siebie – w swój komfort każdego dnia, w czas zaoszczędzony na codziennym goleniu, w pewność, że zawsze jesteś przygotowana na spontaniczne sytuacje.
Jesień to doskonały moment, by zacząć tę zmianę. Pomyśl – już za kilka miesięcy możesz pożegnać się z maszynką i podrażnieniami, i powitać nowy wymiar pielęgnacji, w którym to technologia pracuje za Ciebie. W Estelium w Bielsku-Białej dbamy o to, by każda klientka i każdy klient czuli się u nas otoczeni opieką na najwyższym poziomie. Nasz wykwalifikowany, przyjazny personel przeprowadzi Cię przez cały proces depilacji laserowej – od pierwszej konsultacji, poprzez serię zabiegów, aż po radość z osiągniętych efektów. Wszystko w atmosferze relaksu, dyskrecji i zrozumienia Twoich potrzeb.
Zapraszamy Cię serdecznie na konsultację – odpowiemy na wszystkie pytania, dobierzemy plan zabiegowy i rozwiejemy obawy. Zrób dla siebie coś wyjątkowego tej jesieni. Pozwól nam zatroszczyć się o Ciebie i sprawić, że kolejny rok powitasz z poczuciem wolności od niechcianego owłosienia. W Estelium wierzymy, że każda kobieta zasługuje na odrobinę luksusu w codziennym życiu – niech tym luksusem stanie się gładka, zadbana skóra, o której zawsze marzyłaś.
Zaufaj nam, a pomożemy Ci pożegnać maszynkę raz na zawsze. Czas pożegnać stare przyzwyczajenia i powitać nową, gładką Ciebie – gotową, by czuć się swobodnie o każdej porze roku. Do zobaczenia w Estelium!
Komentarze